URLOP... I PO URLOPIE. POGODA TAKA SOBIE, WRÓCILISMY WCZESNIEJ ZE WZGLEDU NA PADAJACY DESZCZ, JEDYNE CO SIE UDALO NA DZIALCE TO POMALOWANIE KUCHNI- JESZCZE BYLO UPALNIE :) ORAZ JAZDA NA ROWERZE W WYKONANIU MOJEGO SYNKA BEZ BOCZNYCH KOLEK :D YUPIII!!!!!
A TERAZ MOJA PIERWSZA PRACA WYKONANA PO URLOPOWANIU...
SREBRO, ONYKS, SWAROVSKI- brak pomyslu na nazwe
Kochana widać, że urlop Ci służy, bo stworzyłaś kolejne piękne i kobiece kolczyki. Kolory i forma- cudo!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Od razu skojarzyły mi się z urlopem pod tytułem "słońce-deszcz" lub jak kto woli "nadciągają chmury..."
OdpowiedzUsuńPiękne!
Piękne! Bardzo lubię Twoje gronkowe prace :)
OdpowiedzUsuńGolden dark albo Złoto w ciemności ;) Przepiękne i niesamowicie wyraziste :)
OdpowiedzUsuńświetne!! idealna forma... pomysły Luminam i Moccate na nazwy są świetne, chyba nawet ostatnia najlepiej oddaje ich urok;)
OdpowiedzUsuńPiękna elegancja ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ps.sprawdź poczte ;D !!!!!!!
Mam rozumieć, że nie chcesz prezencika?? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam dziewczynki, jestescie kochane :*
OdpowiedzUsuńROSSALI- TAK KUSISZ, ŻE ADRESIK POWEDROWAŁ NA @- ściskam i pozdrawiam WSZYSTKICH!!!!!