perełki naturalne ubrane w oksydowane sreberko. W planach naszyjnik i bransa do kompletu- mozliwe ze jeszcze dzis cos z tego powstanie- ale obecnie glowa mi peka i nie wiem jak długo bede sie jeszcze meczyła
PS: dziekuje za zaproszenie dziewczynki :* oczywiscie jak znajde chwilke nasmaruje moje 10 Lubię :) i przekarze dalej :*
bardzo bardzo urokliwe !!! Trzymam kciuki żeby głowa juz cię nie bolała!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do zabawy:
OdpowiedzUsuńhttp://olga-handmade.blogspot.com/2010/09/blogowa-zabawa.html
Trochę mi to śmierdzi niekończącym się łańcuszkiem, ale skutecznie poprawia humor :) Sama się właśnie o tym przekonałam ;)
Jesteś mistrzynią prostych i rewelacyjnych rozwiązań! Kolczyki są świetne, rób bransę!
OdpowiedzUsuń