Prawa autorskie


Wszystkie prace i zdjęcia w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez zgody autorki zabronione.

wtorek, 15 czerwca 2010

jestem zła..

ba! wsciekla jestem! nie wiem co mam myslec????? pamietacie komplet muszla i bursztyn w satynie? otoz podobno muszla nie jest muszlą....
a Swarovski migdal Volcano?- to chinski Swarovski, w takim razie jesli moge prosic o prawdziwa muszle i prawdziwego Swarka- bede wdzieczna......................
a ja chyba pojde sie pociac.........

7 komentarzy:

  1. Marto jeśli muszla to nie muszla a swrek to chiński swarek to ja bym się skontaktowała ze sprzedawcą u którego kupione zostały te materiały i się dowiedziała co i jak - czyżby oszukiwali? a może sami nie wiedzą co sprzedają? w każdym bądź razie nie dziwie ci się że jesteś zła bo pachnie mi tu oszustwem!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Al....właśnie oto chodzi, ze swarki dostałam w oryginalnych opakowaniach, tak mi sie wydaje, a musze kupowałam na miejscu nie przez neta i nie wydaje mi sie by mnie oszukali, tylko teraz tak, jesli moja muszla to nie muszla to jak wygląda w takim razie muszla prawdziwa???? aha i jeszcze jedno jakie opakowania jakiego kolory mają swarkowe

    OdpowiedzUsuń
  3. Marta - głupota ludzka nie zna granic. Nie przejmuj się jakimś idiotą, który uważa, że przez net mozna robic takie rzeczy. Mnie ostatnio klientka w 2 dni polamała angielskie bigle do swarków przez odginanie je nie w tą stronę (przody ciągnęła do przodu - szok) i obirzona żądała wymiany na nowe na mój koszt, bo sprzedałam wadliwy towar. Nie zgodziłam się, przyjęłam cały komplet spowrotem, stracilam na tym, ale pal licho. Ta pani juz u mnie nie kupuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie - może to ten ktoś kto stwierdził że to nie muszla i nie swarek się myli??

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie Kochana, nie przejmuj się. Trafiają się czasem dziwolągi i nic na to nie poradzisz. Jak się nie podoba muszla nie muszla i chiński Swarek to niech ten ktoś Ci to odeśle...
    Ja też mam różne takie przypadki-niestety

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mogłaś trafić na malkontenta/kę. Ze Swarkiem to może różnie być, warto popatrzeć na szlif. Jednak podobno Chińczycy robią rewelacyjne podróbki :)Ale żeby muszla nie była muszlą...Nie ogarnę...Ale jak mówią, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o PIENIĄDZE! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń